Sezon czas zacząć
Ciekawa to była przerwa. Najpierw spokojnie, tradycyjny sezon ogórkowy, a potem ruszyło. Ciekawe transfery, zmiany w składzie ligi, aż w końcu jest. Inauguracja sezonu 2024/2025.
Layout i terminarze na naszej stronie przeważnie kończone były już po pierwszym meczu. Tym jednak razem wszystko dopięliśmy na kilka tygodni przed pierwszym gwizdkiem. I to był błąd. Najpierw wycofała się Barciczanka, zatem dokoptowana została Kalwarianka. W miniony weekend nagle bum. Trzecioligowa Garbarnia Kraków wycofała się z rozgrywek, dzięki czemu utrzymała się Unia Tarnów. W Trzebini tym samym wszystko obróciło się o 180 stopni i zamiast do piątej ligi, trzeba się było szykować do spotkania z Pcimianką.
W Pcimiu też działo się sporo. Po awansie z klubu odszedł Mateusz Miś, a jego miejsce zajął Paweł Zegarek. Były zawodnik Cracovii opuścił chwile wcześniej Limanovię, która miała problem z dopięciem budżetu. Ciekawa zmiana zaszła także na ławce trenerskiej Watry. Miejsce Tomasza Muchińskiego zajął Piotr Kapusta, znany m.in z Limanovii czy Popradu i poszerzający ostatnio swoją wiedzę na Słowacji. W Gorlicach zaś zakończyła się era Tomasza Wacka, a drużynę poprowadzi Łukasz Krzysztoń i Bartosz Madeja.
O transferach więcej będzie można napisać po kilku pierwszych kolejkach. Natomiast jeśli chodzi o faworytów do awansu to niezmiennie wspomina się tu o Jawiszowicach oraz rezerwach odpowiednio Bruk-Betu oraz Cracovii. Pasy dołączyły do ligi z ambicjami podobnymi do Wisły i same transfery pokazują, że może to być ciekawa ekipa. Czarny koń? Dalim Myślenice i Orzeł Ryczów. Największa niewiadomą będą “beniaminkowie” z Kalwarii i Trzebini.
Witamy więc w nowym sezonie. Ciekawi beniaminkowie, sporo ekip z ambicjami i kuby z pomysłem na nadchodzący sezon. Zapowiadają się ciekawe rozgrywki.
Fot. Obserwator Sportowy