2. kolejka: środa
Po inauguracji sezonu w miniony weekend dziś kolejna porcja emocji w 4. lidze Małopolskiej. Tempo nieco zabójcze, ale cóż — grać trzeba. Czy bramkę padnie tyle, co w pierwszej kolejce?
Na pierwszy rzut oka najciekawsze spotkanie zapowiada się w Niecieczy. Rezerwy Słoników sprały na kwaśne jabłko graczy Beskidu, a Rabka wbiła u siebie aż pięć bramek Dalinowi. Dalecy jesteśmy od wysuwania daleko idących wniosków. Widać jednak, że obie ekipy mają dużą pewność siebie i wiedzą jak grać w piłkę i piłką. Interesująco będzie także w Gorlicach. Pierwszy mecz nie wyszedł piłkarzom Glinika i trzeba by się szybko zrehabilitować. Tymczasem przyjeżdża silny i zgrany zespół Łukasza Skrzyńskiego, który wie jak rozgrywać tego typu mecze.
W wyniku głosowania kibiców kanał YouTube pokaże pojedynek Unii Oświęcim z beniaminkiem z Barcic i jest to chyba dobry wybór. Gospodarze dzięki dobrej drugiej połowie wygrali w Świątnikach, Barciczanke zaś nie zjadła trema z Jawiszowicami. Z pewnością plamę z Rabki Zdroju będzie chciał zmazać zespół Dalinu Myślenice, który zmierzy się ze Słomniczanką. Dwójka beniaminków — Kalwarianka i Radziszowianka rozegra swoje mecze w delegacji, na trudnym terenie odpowiednio Limanovii i w Brzesku.
Przy okazji drugiej kolejki spotkają się także trzecia i druga drużyna z ubiegłego sezonu w grupie wschodniej, czyli Poprad Muszyna oraz Lubań Maniowy. O tej samej porze czeka nas pojedynek Jawiszowic z Orłem Ryczów. Te pojedynki mają zawsze emocjonujący przebieg, a ostatnie spotkanie tych drużyn zakończyło się wynikiem 3:3. Czekamy też na reakcję po wysokiej porażce Beskidu, który uda się na trudny teren do Woli Rzędzińskiej. Czy gospodarzom w zwycięstwie znowu pomogą gole samobójcze?
Fot: Obserwator Sportowy