Druga ligowa kolejka i sporo starć zespołów o wyrównanym potencjale. Z resztą cała ta liga jest wyrównana. No może oprócz czołowej dwójki, która udowodniła przed tygodniem, że nieco wyrasta ponad średnią. Czy tak też będzie i w ten weekend?

Na początek mamy całkiem ciekawe starcie w drugiej części tabeli. Dla Unii będzie to inauguracja rundy, gdyż w poprzedniej kolejce pauzowała z powodu wycofania się Słomniczanki. Barciczanka zaś odniosła dosyć zaskakujące zwycięstwo w leżących nieopodal Jawiszowicach. O 15:00 spotkają się dwa zespoły, które w poprzedniej kolejce zremisowały na boiskach uważanych za dosyć trudne do zdobycia. Zarówno Lubań Maniowy jak i Poprad Muszyna mają szkoleniowców, którzy wiedzą co i jak chcą osiągnąć. Dzięki temu wydaje się, że obejrzymy całkiem interesujące zawody.

Pół godziny później Glinik będzie próbował urwać choćby punkt rozpędzonym Wiślanom. Jesieniom w Gorlicach było 0:4, ale wydaje się że zespół ze wschodniej części Małopolski był na zupełnie innym etapie rozwoju. O tej samej porze sędzia zagwiżdże po raz pierwszy w Ryczowie. Miejscowy orzeł przywiózł trzy bramki i trzy oczka z Brzeska. LKS jak już wspomnieliśmy stracił punkty u siebie z Barciczanką.

Ze wspomnianym Okocimskim zmierzy się w niedziele Radziszowianką. Będzie to jeden z wielu pojedynków „za sześć punktów. Jeśli gospodarze zgarną pełną pulę, nieco odskoczą od strefy spadkowej. Jeśli w ekipie Piwoszy jeszcze marzy się o utrzymaniu, to trzeba wreszcie zacząć punktować. Równolegle w piłkę grać będą drużyny Beskidu oraz Wolani Ambitni zawodnicy Tomasza Moskały z pewnością będą chcieli zmazać ubiegłotygodniową porażkę 0:5 z rezerwami Termalici.

Słoniki zaś wybierają się do Rabki, chcąc zdobyć kolejny skalp i do końca naciskać na lidera z Jaśkowic. Wierchy grają nieco w kratkę, ale niejednokrotnie udowodniły już, że potrafią urwać punkty najsilniejszym. O tej samej porze Kalwarianka zagra z Limanovią i będzie chciała to spotkanie po prostu wygrać. To spotkanie będzie można obejrzeć na kanale MZPN dzięki transmisji CF Sport.