Piotr Kapusta: Nie chcieliśmy pozostać w strefie komfortu
Za plecami liderującej dwójki plasuje się ekipa Popradu. Klub z Muszyny od dawna uchodzi za poukładany, mający swoje ambicje. O ostatnich spotkaniach i planach na przyszłość opowiedział trener zespołu – Piotr Kapusta.
Zwycięstwo z Okocimskim w zasadzie udało się załatwić w pierwszym kwadransie. Myślami byliście już przy pucharowym pojedynku z Barciczanką.
Chcieliśmy mocno wejść w ten mecz, tak też było. Szkoda, że źle zareagowaliśmy po przypadkowej bramce przeciwników i nie kontynuowaliśmy swojej gry. Cieszy mnie to, że w porównaniu do poprzedniego sezonu staliśmy się drużyną wyrachowaną, co pozwala, potocznie mówiąc, przepychać takie mecze. Jeśli chodzi o nasze myśli to absolutnie nie. Skupienie było tylko na drużynie z Brzeska. Priorytetem zawsze jest każdy najbliższy rywal, tak też było w tym przypadku.
Wcześniej, przegrana z Limanovią, czyli klubem, który gdzieś tam ma Pan chyba jeszcze w pamięci.
W pamięci oczywiście mam, jest to sprawa pozaboiskowa. Na boisku moim celem zawsze jest zwycięstwo. Nie lubię być przegranym, więc podobnie było i tym razem. Wygrała drużyna lepsza, która na pewno zasłużyła na zwycięstwo. Spotkanie jest już za nami, wiemy dlaczego tak to wyglądało z naszej strony i koncentrujemy się na kolejnych spotkaniach.
Pan jest szkoleniowcem w 4 lidze już od kilku sezonów. Jak można ocenić obecne rozgrywki – kiedy wszystkie zespoły grają w jednej grupie.
Zmieniła się otoczka samych rozgrywek, są teraz transparentne. Dzięki czemu stały się nieco bardziej pół-profesjonalne. Została podniesiona jakość sportowa poprzez wyłonienie najlepszych drużyn z dwóch grup oraz organizacyjna, która wraz z większymi wymaganiami ligi musiała wejść na wyższy poziom. Przede wszystkim mamy możliwość konfrontacji wschodu z zachodem i możliwość odpowiedzi na pytanie, które często krążyło w środowisku – która liga była mocniejsza? Myślę, że to jest dobra droga rozwoju.
Poprad plasuje się obecnie na najniższym stopniu podium. Pozycja dobra, ale strata do czołowej dwójki jest już całkiem duża.
W tej rundzie postawiliśmy na solidność, która przynosi nam wiele momentów radości. Nie da się niestety uniknąć porażek, które są naturalne, jednak potrafimy po nich odpowiednio reagować. Poprzez trening, analizę staramy się zwiększać prawdopodobieństwo zwycięstw. To też nie jest gwarantem wysokich lokat i kompletu punktów co weekend. Główny czynnikiem sportowym czołowej dwójki to jakość indywidualnych zawodników oraz doświadczenie, które pozwala być regularnym w punktowaniu z pozostałymi drużynami. Nasze miejsce w tabeli jest bardzo cenne. Nie patrzymy jednak na nie w obecnej chwili, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę fakt, że w przypadku potknięcia możemy nagle być na miejscu siódmym. Więc patrzenie w tabele w obecnej chwili może być bardzo zgubne i nie będzie pomagało nam w koncentracji.
Patrząc całościowo, co jest celem Popradu nawet nie na ten, ale na najbliższe sezony? Pan dokonał pewnej rewolucji w składzie latem. W Muszynie jest dobrze funkcjonująca szkółka. Klub jest stabilny, a Prezes Sułkowski chyba ma pewne określone ambicje?
Obecnie celem nadrzędnym jest pewne utrzymanie w nowej czwartej lidze. Jeśli chodzi o inne cele, to na pewno one mogą być ruchome, wybierane w sposób świadomy i bieżący. co do najbliższych sezonów, to jesteśmy ludźmi ambitnymi, z dużymi aspiracjami. Dokonaliśmy zmian, które były przez nas dłuższy czas przygotowywane. Cel zmian to przede wszystkim dalszy rozwój drużyny, wzmocnienie rywalizacji i podniesienie jakości zespołu. Nie chcieliśmy pozostać w strefie komfortu, tylko ciągle się rozwijać. Tak, akademia w Muszynie dobrze funkcjonuje. Na pewno klub będzie miał pociechę z tych chłopaków za jakiś czas. Mamy dziurę w kategorii juniora starszego co powoduje, że przejście do drużyny seniora obecnie nie jest płynne. Z pierwszą drużyną trenują zawodnicy z juniorów młodszych. Nawet mają debiut na poziomie czwartej ligi, co na pewno może być dumą dla klubu i dla nich samych. Prezesowi bardzo zależy na drużynie oraz klubie. Na pewno chce, aby jego Poprad wygrywał mecze i w każdym pojedynku grał ambitnie. Jest to człowiek niezastąpiony na swoim stanowisku, bez którego nie wyobrażam sobie naszego funkcjonowania.
Fot: Poprad Muszyna oficjalny Fanpage